poniedziałek, 26 stycznia 2009

Fantastic Contraption - czy przyćmi legendę Rolando?




Po raz kolejny światło dzienne ogląda gra, związana z fizyką, grawitacją i tym podobnymi kwestiami; gra, która - mimo słabej grafiki i brzydkiego interfejsu - może podbić serca graczy. Szczerze mówiąc nigdy bym się nie spodziewał, że gry logiczne będą przodować na konsolach (iPhone/iPod Touch to, jakby nie patrzeć, również konsole). Zadziwiające jest to, że przeciętny gracz wydawaje swoje oszczędności na gry tak proste w wykonaniu i tak bardzo wymagające bystrości umysłu czy chociażby konstruktywnego myślenia. Myślałem zupełnie odwrotnie - wydawało mi się, że przeciętny gracz stawia na grafikę i łatwe pokonywane kolejnych leveli. Otóż myliłem się i to bardzo.

Dowodem na to jest kolejna gra gatunkiem przypominająca m.in. świetnie sprzedające się Rolando czy Touch Physics. Fantastic Contraption jest kolejna świetną pozycją, która powinna zainteresować kolejne rzesze potencjalnych nabywców, tak jak w przypadku wspomnianych wcześniej: Rolando czy Touch Physics.

Gra wita nas średnio ładnym menu i grafiką rodem z Painta, co na początek nic dobrego nie wróży - ale z doświadczenia wiem, że grafika nie jest najważniejsza i często słabe graficznie gry wygrywają już w przedbiegach swoją grywalnością z innymi pozycjami.

W menu mamy do wyboru kilka opcji, m.in. możliwość rejestracji i logowania do konta online, za pomocą którego będziemy mieli możliwość ściągania nowych leveli, tworzonych przez innych graczy, jak i udostępniania własnych dzieł. Jednak to jest mniej ważne, najlepiej przejdźmy od razu do rzeczy ;)

Klikamy na start i... przenosimy się do barwnego świata przedstawionego w Fantastic Contraption. Na początek możemy skorzystać z krótkiego tutoriala, który ma nas przygotować do gry i obyć nieco z interfejsem. Ponadto podaje nam niezbędne informacje, potrzebne do przejścia (a raczej zrozumienia sensu i celu) gry. Robimy to co każe nam samouczek i przechodzimy dalej, jak się okazuje, do kolejnego tutorialu.

W ramach wyjaśnień - celem gry jest "przeprowadzenie" różowej kuli do różowego pola. Z pozoru zadanie łatwe, bo kula niewielka a pole ogromne, ale po drodze przyjdzie nam spotkać się z bardzo wieloma przeciwnościami.

Należy pamiętać o kilku podstawowych rzeczach. Budując kolejne części naszego pojazdu (bo na tym gra polega) mamy możliwość wstawiania ich tylko i wyłącznie w przeznaczonym do tego, niebieskim polu. Poza tym należy pamiętać, ze najmniejszy błąd może powodować katastrofę, więc musimy budować uważnie. Każde kolejne koło (nasze "pojazdy" będą stworzone z kół i połączeń między nimi) może być łączone z innym na bardzo dużo sposobów (5^2), więc trzeba układać z pomysłem, chociaż w pierwszych levelach przejdzie nawet budowanie byle jakie. Lepiej jednak już na początku myśleć, to da nam jakiś start na kolejne, trudniejsze poziomy.

Na koniec dodam że gra ma jeden ogromny plus, który pomaga i to bardzo. Otóż nasze koła, które łączymy jednym z dwóch materiałów, są bardzo małe i ciężko byłoby nam trafić w odpowiednie (jedno z pięciu) mocowanie. Tutaj na ratunek przychodzi nam mini-lupa, ukazującą się w prawym rogu ekranu. To naprawdę wiele upraszcza i ogromnie pomaga.

Na koniec jeszcze kilka screenów z gry:











ENJOY ;)

Link do recenzji na portalu MyApple: MyApple.pl

Źródło: iTunes Store
Cena: 2,39 €
Moja ocena: 5+/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Liczniki na stonę